„Co spróbowałabyś zrobić, gdybyś wiedziała, że na pewno Ci się to uda?” – Regina Brett
Postanowienia noworoczne mają to do siebie, że pojawiają się równie szybko, co znikają. Mnóstwo kobiet planuje, jak schudnąć i rozpocząć odchudzanie od najnowszej, modnej diety, inne stawiają na bieganie i ćwiczenia w domu, zmianę fryzury, zmianę partnera, mieszkania, pracy a ostatecznie priorytetów. A gdyby tak przemodelować postanowienia noworoczne i zacząć od końca, pomyśleć najpierw o priorytetach a później o sprawach najbardziej popularnych, czyli tych dotyczących powierzchowności i aspektów materialnych? Czy wtedy w ogóle podjęłybyśmy próby zmiany tak wielu elementów w swojej codzienności? Czy zmiana wówczas byłaby konieczna? W świecie podporządkowanym prawom konsumpcjonizmu (postawa życiowa, która zakłada osiągnięcie szczęścia przez nabywanie mnóstwa rzeczy i korzystania z dużej ilości usług), gdzie coraz częściej ważniejsze jest „mieć”, nie „być” łatwo wpaść w ślepy